Jako rodzic, Twoim zadaniem jest chronić swoje dzieci. W końcu nie byli tu tak długo i nie rozumieją potencjalnych zagrożeń, jakie stanowi ten świat.
Zaryglowałeś drzwi, ograniczyłeś spożycie śmieciowego jedzenia i wprowadziłeś godzinę policyjną. Są bezpieczne i zdrowe w swoich pokojach, prawda? Źle. Jeśli Twoje dzieci nie mają dostępu do inteligentnego urządzenia bez nadzoru, pojawia się kolejne zagrożenie - aplikacje mobilne.
Istnieją aplikacje mobilne, które udawać „przyjazne dzieciom”, ale nie są. Oto siedem, do których powinieneś mieć dostęp.
HIP
Na szczycie naszej listy znajduje się HIP - i to z specjalnego powodu. Dzieci mogą korzystać z tej aplikacji, aby ukryć nieodpowiednie aplikacje na widoku. Działa, ukrywając aplikacje jako coś mniej złowrogiego.
Na przykład aplikacja randkowa, która wygląda jak aplikacja muzyczna. Nazwa HIP to skrót od Hide it Pro. Na urządzeniu Twojego dziecka pojawi się jednak jako HIP.
Jest dostępny w aplikacji sklep za darmo. Twoje dziecko może ustawić kod PIN, aby ukryć wszelkiego rodzaju pliki w skarbcu, w tym zdjęcia i wiadomości.
Jeśli więc jesteś rodzicem, który regularnie sprawdza aktywność mobilną Twojego dziecka, jest szansa, że „ Ponownie oczerniałem cię dzięki tej aplikacji.
Poza tym jest jeszcze inna podobna aplikacja, o nazwie Puf.
Snapchat
Facebook to przestarzała platforma dla młodszych grup. Alternatywą dla nich jest Snapchat. Jeśli nie znasz Snapchata, jest to aplikacja, która umożliwia udostępnianie filmów znajomym. Czy to nie brzmi źle, prawda? Więc jaka jest czerwona flaga?
Treści publikowane na tej platformie są podobne do historii na Instagramie, które znikają po 24 godzinach. Oznacza to, że tak naprawdę nigdy nie wiesz, co robią Twoje dzieci w tej aplikacji, ponieważ nie ma możliwości powrotu i sprawdzenia.
Zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa i nie robienie w aplikacji niczego, czego nie powinny robić, jest wyzwaniem. Aby być bezpiecznym, lepiej nie trzymać tej aplikacji z gadżetami dzieci.
TikTok
Wszystkie dzieci uwielbiają to, a nawet niektóre osoby dorosłe go używają. To muzyczna aplikacja, której ludzie używają do odtwarzania swoich ulubionych ruchów tanecznych z ulubionej piosenki lub tworzenia parodii popularnego utworu.
Wszystko brzmi wystarczająco niewinnie, dopóki nie przeczytasz opinii rodziców na Common Sense Media. Niektórzy martwią się językiem, na jaki są narażone ich dzieci podczas korzystania z aplikacji, i słusznie.
Nie wspominając o tym, jest także sugestywne ruchy taneczne, których młode oczy nie powinny oglądać (nie mówiąc już o robieniu). Czy wspominaliśmy, że dorośli go używają? Cóż, zasługuje na drugą wzmiankę.
Warto zauważyć, że aplikacja zajmuje się usuwaniem kont użytkowników poniżej 13. roku życia. Jednak niektórzy rodzice nadal mogą chcieć zablokować tę aplikację dla swoich 16+ nastolatków.
Zachowaj ostrożność, aby użytkownicy mogli sfałszować swój wiek, więc jeśli Twoje dziecko jest poniżej limitu, nadal może założyć konto.
Ask.fm
Za każdym razem, gdy masz aplikację skierowaną do nastolatków ukrywających swoją tożsamość, rodzice powinni się martwić. Jak można sobie wyobrazić, jest to idealne miejsce do cyberprzemocy.
Ta aplikacja umożliwia załóż konto, ukryj swoją tożsamość i anonimowo kontaktuj się z innymi. Aplikacja koncentruje się na anonimowym zadawaniu pytań innym użytkownikom. Dzieci będą dziećmi, więc możesz spodziewać się, że niektóre z nich będą zadawać dziwaczne pytania (niektóre z nich mogą być pozbawione szacunku lub zawstydzające).
Istnieje również obawa, że rozmowy nie zawsze są prywatne. Niektórzy użytkownicy pytają się nawzajem o numery telefonów i nazwy użytkowników Kik.
Mówiąc o tym ...
Kik
Nastolatki mogą przekazać to jako kolejnego posłańca do komunikowania się ze swoimi przyjaciółmi. Jednak gdy przyjrzysz się bliżej, zobaczysz pewne obawy dotyczące potencjalnie szkodliwych zachowań.
Weźmy na przykład: fakt, że możesz wymieniać zdjęcia, szkice, gify i filmy z kimkolwiek (nawet jeśli nie jest to twój przyjaciel). Twoje dzieci są więc potencjalnie nie tylko narażone na nieodpowiednie treści, ale mogą też mieć kontakt z nieznajomymi udającymi dzieci.
Niestety, nie ma kontroli rodzicielskiej, a twoje dzieci mogą chronić swoje konto za pomocą hasła. Jeśli tego nie wiesz, oznacza to, że nie masz dostępu do tej części życia swojego dziecka.
Tinder
Jeśli nie grasz w randki, Tinder może jeszcze nie być na twoim radarze. Jest to aplikacja, która pozwala użytkownikom oceniać nawzajem swoje zdjęcia (już toksyczny początek).
Ponieważ możesz korzystać ze śledzenia GPS, możesz zlokalizować osoby w promieniu 10 km od Ciebie. Jest to jeden z powodów, dla których ludzie używają go do randek. I pomaga dopasować Cię do innych potencjalnych „partnerów”.
Aplikacja wymaga co najmniej 18 lat, ale nie weryfikuje też wieku. Tak więc od rodziców zależy, czy ich dzieci i tak nie będą z niego korzystać.
Inną podobną aplikacją jest Yubo, znana jako „Tinder dla nastolatków”. Podobnie jak Tinder, tak ma toksyczny charakter, umożliwiając użytkownikom wzajemne akceptowanie lub odrzucanie zdjęć (przesuwając w lewo lub w prawo).
To zmora mediów społecznościowych, w których ludzie nieświadomie krzywdzą swoje uczucia bez wyrzutów sumienia. Nic dziwnego, że depresja nastolatków rośnie!
Chroń swoje dzieci przed drapieżnikami (młodymi i starymi)
Bycie rodzicem w erze cyfrowej jest trudne. Musisz się martwić drapieżnymi zachowaniami starych zboczeńców, a także prymitywnych młodych ludzi.
Najlepszym sposobem na to jest zwrócenie szczególnej uwagi na aplikacje, z których korzystają Twoje dzieci. Zrób coś więcej niż tylko spójrz na ikonę, przejrzyj opis aplikacji, przeszukaj wyszukiwarkę Google i zobacz, co mówią inni rodzice na Common Sense Media. Nawet policja ma wydała własną listę aplikacji rodziców, którzy powinni się wystrzegać.